ul. W. Bogusławskiego 45 (Skalnik I), tel.: 332-72-23
ul. Benedykta Polaka 20 (Skalnik II), tel.: 321-48-84
ul. Ładna 1A (Skalnik III), firmowy Alpinusa, tel.: 322-34-62
W zasadzie są to sklepy ze sprzętem alpinistycznym, jednak i typowy turysta - amator znajdzie tu wiele potrzebnych rzeczy, jak: spiwory, namioty, plecaki, ubiory, w tym Gore-Tex, Polar i podobne; wszystko dobrej jakości, choć drogie. Trafiają się też sakwy rowerowe. W sklepie na Bogusławskiego jest też dział wydawnictw, a w nim m.in. przewodniki rowerowe i książki dotyczące rowerów górskich.
Cave Sport
ul. Czysta 7 (za DT Centrum), tel.: 372-58-38
ul. K. Szajnochy 16 (naprzeciw Bibl. Uniwersyteckiej), tel.: 372-36-31
ul. gen. Hallera 52 (CARREFOUR), tel.: 783-18-34
ul. Bolesława Krzywoustego 126 (KORONA), firmowy Alpinusa, tel.: 350-14-06
Sklepy o podobnym profilu jak Skalnik
Alpinus - sklepy firmowe
ul. Kiełbaśnicza 24 (hotel Exbud), tel.: 341-77-32
ul. Kuźnicza 3-5, tel.: 781-87-43
ul. Ładna 1A (Skalnik III), tel.: 322-34-62
ul. Bolesława Krzywoustego 126, KORONA (Cave Sport), tel.: 350-14-06
ul. gen. J. Hallera 52 (BOREK), tel.: 783-18-24
ul. W. Bogusławskiego 45 (Skalnik I, stoisko firmowe), tel.: 332-72-23
ul. Bolesława Krzywoustego 126 (KORONA), tel.: 350-13-07/08
Duży samoobsługowy sklep ze sprzętem i odzieżą do uprawiania sportów i turystyki, należący do ogólnopolskiej sieci. Asortyment towarów dobierany jest sezonowo, ale również na zimę rowerzyści znajdą tu wiele elementów ekwipunku. Jest tu spory wybór rowerowych strojów letnich i na chłodne dni (sygnowanych znakiem firmowym sklepu), kasków (m.in. Bell), rekawiczek, obręczy i opon. Są też plecaki, torebki podsiodłowe i nerki, trochę osprzętu. W sezonie możemy wybrać rower górski klasy niższej - średniej. W zamkniętych oszklonych gablotkach pulsometry Polar. Znalazłem też tam krzywomierz - gadget, którego bezskutecznie poszukiwałem przez długi czas w różnych sklepach we Wrocławiu. Ceny wielu towarów nawet markowych - umiarkowane, ale nie jest to regułą. Dwa największe minusy to: kompletna indolencja obsługi (nie potrafią nawet powiedzieć do czego służy połowa wystawionych towarów) i konieczność każdorazowego chandryczenia się z ochroniarzami przy wchodzeniu na stoisko z plecakiem. Efektem wspólnych działań niewydarzonych sprzedawców i ochroniarzy jest takie oklipowanie kasków, że nie sposób ich przymierzyć.