Książka wytrawnego znawcy Sudetów, autora treści turystyczno-krajoznawczej większości map PPWK i redaktora monumentalnego dzieła "Słownik geografii turystycznej Sudetów". Przewodnik omawia wszystkie znakowane szlaki Gór Stołowych i Wzgórz Lewińskich oraz kilkanaście przejść nieznakowanych. Układ jest tradycyjny - dziś już rzadko spotykany: opisywane są krótkie odcinki, z których turysta sam musi skomponować własną trasę. Ok. 1/3 książki zajmuje słowniczek krajoznawczy, a pierwsze 36 stron to "Ogólne wiadomości o terenie". Oszczędne w formie opisy wycieczek skupiają się na prezentacji widoków, mijanych zabytków przyrody i kultury, samej marszrucie poświęcając mniej miejsca. Jest to wystarczające, gdy idziemy szlakiem, ale może okazać się niedostateczne w przypadku tras nieznakowanych. Każdy opis zawiera czołówkę z wyszczególnieniem głównych punktów trasy, sumą podejść, odległością w kilometrach (brak międzyodległości, co jednak niespecjalnie przeszkadza, bo odcinki są krótkie), czasem przejścia w obie strony i sumą punktów na GOT. Jest jeszcze ogólna charakterystyka trasy. I tu niespodzianka: zaznaczono w niej przydatność opisywanej drogi do turystyki rowerowej. Chwała autorowi, że nie uległ szowinizmowi piechurów i cyklistów traktuje na równi z tymi pierwszymi. Chyba jednak autor nie próbował przejechać tych tras rowerem, bo uwagi dla rowerzystów sprawiają wrażenie czynionych z pozycji pieszego. Nie ma rozróżnienia trudności tras i praktycznie wszystko, co nie jest pionową ścianą nadaje się do jazdy. Niby prawda, ale nie dla niedzielnego rowerzysty.
Tekst uzupełniony jest czarno białą, ale dość czytelną mapką zajmującą kilka stron, nielicznymi również jednobarwnymi fotografiami, indeksem nazw geograficznych i spisem wybranej literatury. Format bardzo poręczny, ale oprawa niestety miękka i niezbyt trwała. Główną zaletą przewodnika, oprócz wskazówek dla rowerzystów, jest rzetelność informacji i zwięzły, nieprzegadany styl co docenią jednak tylko bardziej zaawansowani turyści.
Powrót do czytadeł